W środę, 29 września, w dawnej „Kawiarni Zdrojowej” Domu Zdrojowego odbyła się premiera szekspirowskiego „Króla Leara” lądeckiego Teatru „Stąd” w adaptacji i reżyserii Anny Rakowskiej. Na spektakl rozdano 220 wejściówek, które rozeszły się prawie tydzień przed premierą. Warunki „teatralne” zaaranżowane w popularnym niegdyś lokalu były wyjątkowo trudne, ale zespół Teatru „Stąd” nie poddał się. Dodam, że projekt realizowany przez Stowarzyszenie „Kultura u Źródeł” dofinansowano ze środków Powiatu Kłodzkiego,Gminy Lądek-Zdrój oraz Centrum Kultury i Rekreacji.Śmiem sądzić, że Teatr „Stąd” jest jedynym teatrem amatorskim,który działa na Ziemi Kłodzkiej, co więcej, w przyszłym roku stuk-
nie mu 10 lat istnienia. Zespół gromadzi się przy lądeckim Centrum Kultury i Rekreacji oraz Stowarzyszeniu „Kultura u Źródeł”, wydając każdego roku nową produkcję albo i dwie. Reżyserią sztuk zajmują się profesjonaliści, byli to m.in. Michał Dawidowicz, Jacek Zuzański, Paweł Pawlik i od roku Anna Rakowska.
Zespół kształtował się przez lata, wydaje się jednak, że obecnie ma on co najmniej 10 stałych aktorów (w największej produkcji było to ponad 70 aktorów, tancerzy i śpiewaków). W trakcie swego istnienia Teatr „Stąd” przedstawiał głównie widowiska bożonarodzeniowe o charakterze komedii czy farsy, dlatego też adaptacja „Króla Leara” była dla jego aktorów dużym wyzwaniem; skądinąd jest to najtrudniejsza bodaj sztuka Williama Szekspira.Przyznaję, że – jako aktor zespołu – obawiałem się tej realizacji: za-grać starego klasyka w sposób, który nie znudziłby widza jest nie lada sztuką, do tego prowizoryczne warunki, w których dawaliśmy przedstawienie były po prostu ciężkie. Pierwotnie rzecz miała być zagrana w czerwcu tego roku w Winiarni Radochowskiej, jednak wypadki losowe uniemożliwiły nam wspólne spotkanie w Radochowie.
W końcu też, ze względu na niepewną tej jesieni pogodę, musieliśmy przenieść spektakl z pleneru w zamkniętą przestrzeń. Bałem się tego wydarzenia, ale reakcje publiczności po jego zakończeniu były wprost fantastyczne. W ogóle publiczność lądecka (wśród której znalazło się wielu gości spoza Lądka-Zdroju, jak choćby znakomity choreograf i reżyser Henryk Konwiński, dyrektor Opery Śląskiej Łukasz Goik i wielu naszych przyjaciół z Dolnego Śląska) należy do tych najwspanialszych, a gra przed nią to czysta przyjemność. Sam fakt, że sala była wypełniona po brzegi, a reakcje widzów bardzo czujne i spontaniczne mówi za siebie. Swoją drogą, jeszcze nie ostygły emocje, a Teatr „Stąd” otrzymał zaproszenia do wystawienia „Leara” w Pałacu w Gorzanowie, w Kudowie-Zdroju i
Złotym Stoku. Jeśli zatem komuś, kto naszego „Króla Leara” jeszcze nie widział wpadnie do głowy ochota na zobaczenie sztuki, to zapewne wkrótce będziemy informować w mediach społecznościowych o dalszych
losach przedstawienia. Za nami zatem premiera szekspirowskiego arcydzieła, ale już zbieramy siły do wystawienia sztuki bożonarodzeniowej, która odbędzie się w grudniu… gdzieś w Lądku-Zdroju. Tak na koniec myślę, że mogę śmiało w imieniu całego zespołu podziękować lądeckiej publiczności: jesteście niesamowici, dziękujemy!
Teatr „Stąd” – „Król Lear” Williama Szekspira. Reżyseria i adaptacja: Anna Rakowska, produkcja: Karolina Sierakowska, światła: Olaf Makiewicz, technika sceniczna: Michał Pietkiewicz, autor plakatu: Marzena Gawrysiak. Obsada: Paulina Bera (Regana), Mirosława Boduch (Błazenka), Anna Duch (Albany), Dorota Łakucewicz (Goneryla), Karolina Sierakowska (Kordelia), Karolina Szamborska (Cornwall), Alicja Witczak (Kamerdyner), Marzena Zawal (Edmund),Wojtek Grzesiak (Pustelnik/bard), Bartek Hudziec (Edgar), Leszek Pazdyk (Król Lear) Zbigniew Pabian (Oswald) Tomasz Pawlęga (Kent), Zbigniew Piotrowicz (Gloucester), Artur Sułkowski (Lekarz).
tekst:Tomasz Pawlęga
Galeria zdjęć Foto: Radosław Pietraga
Król Lear w Lądku-Zdroju
W środę, 29 września, w dawnej „Kawiarni Zdrojowej” Domu Zdrojowego odbyła się premiera szekspirowskiego „Króla Leara” lądeckiego Teatru „Stąd” w adaptacji i reżyserii Anny Rakowskiej.