W niedzielę, 14 grudnia, w Parku Zdrojowym im. Jana Pawła II odbył się lądecki Kiermasz Bożonarodzeniowy. Wydarzenie przygotowało Stowarzyszenie Muzeum Lądeckie, a jego inicjatorem i głównym organizatorem była Ewa Zadora.
Kiermasz zgromadził znaczną, jak na podobne lądeckie wydarzenia, liczbę wystawców. Były więc kramy ze świątecznymi różnościami, można było nabyć antyki, a nawet dzieła sztuki. Głodni mogli najeść się do syta, a spragnieni skutecznie napoić. Pierwszy raz od lat mogliśmy też zobaczyć na kiermaszu świątecznym żywe zwierzęta: owieczki (państwa Majów z Bielic) i oślicę Klarę (pani Marii Wiertelak z Kątów Bystrzyckich).
Ważnym elementem jarmarku była część oficjalno-artystyczna. W jej ramach na scenie Tarasów Pod Wojciechem pojawili się: Młodzieżowa Orkiestra Dęta „Mini Band” ze Stronia Śląskiego pod batutą Piotra Szczepanka, Młodzieżowa Drużyna Pożarnicza Jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej w Radochowie, Zespół Taneczny „Baxtalo” z choreografiami Jolanty Kaszubskiej, Chór Prowincjonalny „Wafle” pod kierownictwem Filipa Celnika, a wreszcie trio klasycznych wokalistów, studiujących na co dzień śpiew w Akademii Muzycznej w Katowicach: Julia Doleglo (sopran, skrzypce), Milena Sobczyk (mezzosopran) i Bernard Stawarz (baryton, piano). Wszystkie występy były świetne, a wykonawcom należą się szczególne gratulacje, bo temperatura i wilgotność nie należały tego dnia do sprzyjających koncertowaniu i tańcom na powietrzu.
Mnie samego najbardziej zachwyciły inne niedzielne występy. Ewa Zadora zaprosiła do udziału w wydarzeniu kilku Honorowych Obywateli Lądka-Zdroju i tak w Parku Zdrojowym pojawili się i przemawiali: prof. Wojciech Ciężkowski, Mieczysław Krywieńko, w wersji filmowej pojawił się prof. Przemysław Minta, którego występ uzupełnił swoją obecnością jego syn Arkadiusz Minta. W moim przekonaniu wystąpienia Honorowych Obywateli były świetnym przejawem budowania tożsamości lokalnej i poczucia dumy z naszej małej ojczyzny. Dodajmy też, że pięknie o ziemi kłodzkiej opowiadała Karina Fuglińska z Gottwaldówki w Kątach Bystrzyckich.
Lądecki Kiermasz miał również, obok spotkania mieszkańców, dodatkowy ważny cel, czyli gromadzenie środków na renowację XVIII-wiecznej Szopki Bożonarodzeniowej autorstwa Michała Ignacego Klahra, które to zadanie od dłuższego czasu jest staraniem Stowarzyszenia Muzeum Lądeckie.
Przeprowadzenie Jarmarku Bożonarodzeniowego wsparło Centrum Kultury i Rekreacji w Lądku-Zdroju, które zajęło się całością obsługi technicznej i konferansjerskiej sceny. Partnerami Stowarzyszenia Muzeum Lądeckie byli: Gmina Lądek-Zdrój, Lądeckie Usługi Komunalne, Uzdrowisko „Lądek-Długopole” S.A., Willa „Barbara”, Hotel „Lido”, Koło Przewodników Sudecki w Kłodzku przy Oddziale PTTK Ziemi Kłodzkiej, państwo Maj z Bielic, pani Maria Wiertelak z Kątów Bystrzyckich, Skansen Gottwaldówka w Kątach Bystrzyckich, Młodzieżowa Drużyna Pożarnicza OSP Radochów oraz sklepy „Rema”.
Tomasz Pawlęga




